Sen jest jednym z najważniejszych elementów zdrowego trybu życia, ale ile godzin głębokiego snu, a ile płytkiego powinniśmy doświadczać każdej...
Czytaj WięcejZmiany stylu życia, aby schudnąć - część 2
W kontynuacji z mojego poprzedniego postu na "Najnowsze zmiany stylu życia, aby schudnąć", który był bardziej o Covid-19 i post lockdown związane zmiany stylu życia.
Zmiany stylu życia, aby schudnąć
Wróć do Desi Ghee
I shunned Desi Ghee z powodu błędnych przekonań, że powoduje przyrost masy ciała. Wracam do Desi Ghee, mam nadzieję, że dzięki niemu moje jedzenie będzie smaczniejsze i stracę więcej kilogramów. Możesz przeczytać o korzyściach Desi Ghee tutaj.
Robienie 40-50 kroków co pół godziny
To naprawdę nie jest dla mnie zmiana stylu życia. Biorąc pod uwagę moją niecierpliwość, nie mogę usiedzieć dłużej niż pół godziny lub tak :P. Jednakże, kiedy jestem pochłonięty pracą, czasami przyklejam się do mojego Lappiego na długie godziny. Ale teraz staram się po prostu zrobić kilka kroków i wrócić do pracy!
Schody zamiast windy
Jestem zbyt leniwy, żeby chodzić po schodach, ale nie żeby korzystać z bieżni na siłowni. Lol, może dlatego, że zapłaciłem za siłownię ;). Teraz używam Lift tylko wtedy, kiedy jestem obładowana torbami z zakupami i muszę wspiąć się na trzy piętra! Phew, tyle ciężkiej pracy na! ????
Trzymanie telefonu na SILENT podczas snu
Wciąż staram się zmienić mój nawyk spania do późna. Jestem typem nocnej osoby. Wiem, że to złe, staram się jak mogę, aby zmienić mój nawyk. Jednakże, zacząłem ustawiać mój telefon w trybie cichym. W przeciwnym razie, mój WhatsApp brzęczy, a ja się budzę. Może i jestem śpiąca, ale mój umysł choć raz zastanawia się "kto mógł brzęczeć?" :P.
Spanie przez 7-8 godzin jest koniecznością dla dobrego zdrowia i utraty wagi.
Wreszcie, nauczyłam się mówić "NIE", duże "NIE", jak widzisz!
Wyjechałam do domu na tydzień i byłam popychana (czytaj torturowana), żeby odwiedzić krewnych i sąsiadów (czytaj ciocie, które są lepszymi detektywami niż Sherlock Holmes). Podają zimne napoje lub jakieś słodycze czy chipsy. Phew! Pozwólcie, że powiem wam, jak nauka mówienia NIE pomogła.
Wcześniej
Ciotka - Proszę, weź ten zimny napój
Tarun - Nie ciociu, właśnie wypiłem herbatę
Ciotka - No i co z tego, jest tak gorąco. Zimny napój cię ochłodzi. Zobacz, tak bardzo się pocisz.
(Misja nie powiodła się)
Teraz
Tarun (jak tylko Aunty wstanie, żeby przynieść zimny napój) - Aunty, ja nie piję zimnych napojów.
Aunty - Oooh. Sok (czytaj sok z puszki)?
Tarun - Z obiema rękami w powietrzu
Ciotka wygląda na zdezorientowaną, uwielbiam to wyrażenie ;). Po kilku sekundach poważnego myślenia -
Aunty - Neebu Paani?
Tarun - Aaaah, teraz ty mówisz (w mojej głowie). OK...(niskim głosem). Ale bez cukru, proszę.
Aunty może teraz zemdleć z powodu wszystkich nakharas. Nie przeszkadza mi to jednak ????
(Mission Accomplished)
Widzisz jak to pomaga! Nie zamierzam wkładać śmieci do mojego ciała, żeby kogoś zadowolić. Jeżeli ta osoba jest dobrym człowiekiem, zrozumie to. Jeśli nie, to nie mam nic przeciwko temu, żeby mi dokuczali ????